czwartek, 23 lutego 2012

Pinky dla dziewczynki / Pinky girl

Chociaż już kolejny weekend nadciąga to w zeszłą niedzielę moje dziecię upiekło swoje pinky muffinki. Oczywiście z pomocą mamy, ale generalnie Michasia bardzo chętnie pomaga mi w kuchni, a wręcz sam domaga się pieczenia. Także dzisiaj mała retrospekcja z kulinarnych wyczynów mojej córeczki.

Although new weekend is quickly approaching I want to show you what my daughter baked last Sunday. Pinky muffins. Sure that Mummy helped her bake them, but Michasia is very keen to help me in the kitchen and often she is the one who wants to bake different cakes :). So today have a look and help yourself :) Bon appetite. 




15 komentarzy:

  1. Wspaniałe babeczki :) Na pewno pyszne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Az slinka cieknie na widok takich pysznosci!!!
    Serecznie pozdrawiam zdolne kucharki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdolna córcia ,mufinki wyglądają apetycznie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają smakowicie :) przydałaby mi się choćby jedna do porannej kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj jakie apetyczne... zdolna córeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. łykam śline ale smaku nie czuje! ale narobiłaś ochoty!
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. smakowicie wyglądają :) nie dość, że ładne to pewnie bardzoo pyszne! pozdrawiam Ciebie i zdolną córeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O rajuśku. Ślinka leci jak się patrzy na Wasze babeczki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają tak słodko że nie sposób się chyba było oprzeć...

    OdpowiedzUsuń
  10. o rany jakie śliczności! Szkoda jeść:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne babeczki :).

    Na początku myślałam, że są z modeliny hihi :).

    OdpowiedzUsuń