Eh, kolejny miesiąc mija, ja wciąż grzęznę w tłumaczeniach i prawie wcale nie mam czasu igły do ręki wziąć. Dlatego pokażę Wam tylko mój malutki postępik w moich Słonecznikach. Może teraz w wakacje nadgonię. Bardzo bym sobie tego życzyła :)
Pozdrawiam cieplutko i uciekam dalej tłumaczyć :).
Piekny obrazek będzie....
OdpowiedzUsuńbędzie przepiękny !!
OdpowiedzUsuńMalutki, ale prześliczny, czekam na końcowy efekt.Powodzenia.
OdpowiedzUsuńWażne, że w ogóle idziesz do przodu przy braku czasu:)
OdpowiedzUsuńŚliczne słoneczniki :)
OdpowiedzUsuńMam pytanko. Niedługo urodzi mi się siostrzeniec i chciałam dla niego wyhaftować metryczkę. Kiedyś trochę się bawiłam krzyżykami, więc powinnam dać radę. Nie wiem tylko, skąd można wziąć takie śliczne wzory, jak Twoje. Widzę je na wielu blogach, ale nigdzie nie mogę znaleźć schematów. Skąd je bierzesz? Będę wdzięczna za odpowiedź, bo się naprawdę "napaliłam" na taką metryczkę :)
Pozdrawiam,
Ania (też z Poznania :) )
Może i po woli przybywa, ale jak skończysz tłumaczenie, jak śmigniesz igiełką to nie nadążymy podziwiać :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladny hafcik :)
OdpowiedzUsuń