Kolejna metryczka. Powstała już jakiś czas temu, ale dopiero teraz miałam okazję, żeby wrzucić na bloga. Tym razem w wersji XL z imieniem i nazwiskiem - stąd ta plama na zdjęciu (jakby ktoś pytał :)).
Wstyd się przyznać, ale nie mam zupełnie czasu na hafty. I też trochę nie mam chęci ostatnimi czasy. Także za wiele nie mam co pokazywać. Mam nadzieję, że jak skończę tłumaczyć katalog, który ma przeszło 130 stron - to będę mogła się zrelaksować i trochę pohafcić. Także wybaczcie że tu taka cisza, ale muszę chyba naładować bateryjki na nowo :).
Tymczasem życzę Wam lepszej pogody niż tej co za oknem. I udanych wakacji :)
Aaa, bym zapomiała - rozwiązanie zagadki z poprzedniego postu.
Oboje Państwo Młodzi dostali po drugiej nodze. I suknia Panny Młodej jest trochę bardziej zamknięta niż w oryginale. Także nikt nie zgadł całości. ale niektórzy byli blisko :). Najszybciej Chwilotrwaj :)
I dla porównania. Oryginał i modyfikacja :). Wyszło nawet całkiem nieźle (będę nieskromna :))).
Super ci wyszła ta modyfikacja.
OdpowiedzUsuńNoo, tak drugą nogę gościa zauważyłam a reszty już nie. Czy z racji tego że powiedzmy byłam pierwsza mogę odgapić pomysł?
OdpowiedzUsuńPlanuje Wilsona zrobić na 13.07 ale nie wiem czy zdążę bo również cierpie na brak czasu wolnego.
Pozdrawiam serdecznie. Ania
fioletowa PM, ma chyba trzecią nogę...
OdpowiedzUsuńPodobnie ja Asia mam wrażenie że Panna Młoda dostała i 3 bucik ;o)
OdpowiedzUsuńExtra zmiana! :)
OdpowiedzUsuńwow! Mega Ci to wyszło! ja tam żadnej dodatkowej nogi nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńpaństwo młodzi są cudni:) cudny pomysł na prezent:) może sama sobie zamówie:)
OdpowiedzUsuń