Lubię takie okazje, kiedy sama mogę wybrać wzór na metryczkę, bo wtedy mam okazję wprowadzić jakiś nowy wzór do mojej kolekcji metryczek na sprzedaż. Tak było też tym razem. Rodzinna impreza pozwoliła mi wyhaftować nowy wzorek, który podobał mi się już od dawna. Także koniec gadania. Zapraszam do oglądania :)
I like when I can choose myself a design for a baby\s birth sampler and it only happens when I stitch a gift for someone I know. This was the case this time. Family reunion allowed me to stitched a new design to my collection. I really liked it for a long time. So enough of talking - let me show you some photos :)
Śliczna metryczka.
OdpowiedzUsuńJednym słowem,cudna !!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście! Bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńśliczniutka, jak widać nie musi być duży haft aby było ślicznie :D takie właśnie najbardziej lubię
OdpowiedzUsuńSuper wzorek, taki słodki :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka. A jaka kruszynka maleńka się urodziła.
OdpowiedzUsuńŚliczna wróżka na metryczce. Te 38 cm, to dopiero musiało być maleństwo...
OdpowiedzUsuńCzary mary hokus pokus.... Piekna wrozka metryczkowa wyczarowana z niteczek:):):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Rzeczywiście piękny wzorek wybrałaś dla małej księżniczki. Dużo zdrówka dla maleństwa.
OdpowiedzUsuńJaka słodka!! Na pewno rodzice będą zachwyceni! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na "Wędrującą książkę":D
śliczny wzorek:) imię maleńkiej śliczne:)
OdpowiedzUsuńjak drobna wróżka a jaka śliczna ;)
OdpowiedzUsuń