Chociaż tyle wolnych dni - to ja wybralam bardzo intensywnie spędzany czas - bo postanowiłam sama zrobić remont generalny mojego domu. Co za tym idzie - nie muszę mowić. Czasu wolnego brak, ale wczoraj przez chwilę miałam okazję złapać za igłę i postawiłam kilka nowych krzyżyków na moim ulubionym hafcie.
Although there are so many free days - I chose to spend them very intensively - on redecorating completely my home on my own. What it means - I guess I don't have to tell you. Complete lack of free time, but yesterday I manageD to grab my needle and make few more stitches on my favourite canvas.
Powodzenia przy remoncie!!!
OdpowiedzUsuńpowodzenia :) i czekamy na relację :)
OdpowiedzUsuńOj nie zazdroszczę remontu. W ubiegłym roku przez to przechodziła, ale efekt osiągnięty. Trzymaj się i czekam na jakieś wieści o remontowych postępach:))))
OdpowiedzUsuńnie cierpie remontow,a hafcik powstaje sliczny...
OdpowiedzUsuńhaftuje się szybciutko ten obrazek, więc nadgonisz po remoncie:D
OdpowiedzUsuńpowodzenia przy remoncie ;) jakie wyraziste kolory nitek wpływ aparatu czy w rzeczywistości są takie ? dopiero wstępuję w progi blogowania więc podam adres http://jasnespojrzenie.blogspot.com.pl/ i jeśli by Pani ;) nie miała mi za złe dodam sobie pani bloga do linków ;)
OdpowiedzUsuńCudny hafcik będzie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybki koniec remontu a krzyżyków pięknie przybywa:)
OdpowiedzUsuńFajnie fajnie te hafty Ci idą :) wpadnij do mnei po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńWzór dla mnie :)) Świetny!! :) Będzie mi się śnił! Wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwość, przy haftowaniu tak dużego wzoru! Ale wychodzi pięknie:)
OdpowiedzUsuń