piątek, 30 grudnia 2011

Podsumowanie Noworoczne

Miał być inny post, już nawet napisałam połowę, ale nagle buch i wyłączyli prąd. Nie było go do 3 w nocy. Więc już nie będę pisać tego, co pisałam wczoraj, ale zamiast tego zrobię podsumowanie noworoczne moich wszystkich prac (chyba) :)).

Trochę się tego nadziergałam w tym roku, chociaż oprócz RR-ów i metryczek wyhaftowałam tylko 1 obrazek dla siebie. Aż żal ściska, ale jakoś nie miałam weny w tym roku, a RR-y skutecznie zabiły moją chęć do haftowania. W sumie chyba z 18 obrazków RR-owych wyszyłam. Szkoda tylko, że póki co żaden RR jeszcze się dla mnie nie zakończył. A 3 trwają już 2 lata :)) Śmiech na sali. A na dodatek znowu zapisałam się na kolejnego RR-a. Tylko nie wiem po co haha.


Za to więcej w tym roku szyłam: stroje dla mojej małej panny (2 sukienki, 1 fartuszek i 3 wersje spódniczek tutu), komplety (1 zestaw herbaciany - serweta + podkładki oraz podkładki), 4 zakładki do książek, 3 worki do przedszkola, 6 woreczków na prezent, 1 torebkę dla panny milusińskiej. Poza tym uszyłam Anioła dla mojej przyjaciółki i 1 pokrowiec na fotel.


W tym roku mam wrażenie, że wyhaftowałam mniej metryczek, ale za to nie tylko wciąż wzór Pranko, który mi trochę bokiem wychodzi :)). Z tego co liczę to 26 metryczki, ale chyba nie wszystkie mam na zdjęciach, więc może być trochę więcej.


Poza tym wyhaftowałam tylko 1 pamiątkę z okazji I Komunii Świętej, zrobiłam 2 kartki świąteczne i 5 zaproszeń na urodziny mojej Myszki, a także przystroiłam (i upiekłam oczywiście) 2 torty używając po raz pierwszy masy cukrowej i barwników spożywczych. No i najważniejsze - mój kalendarz adwentowy a raczej wieniec adwentowy :).


Także trochę tego było. Mam straszną ochotę na uszycie torebki jeszcze w tym roku - czytaj jutro :), ale pewnie na planach się skończy. Za to dzisiaj zakupiłam wszystko co niezbędne, żeby przygotować się do nowego RR-a Tea time (herbacianego).  Od stycznia ruszamy. Aż nie wierzę, że jeszcze mi się chce :)))).

Co do postanowień zeszłorocznych - to tylko jednej rzeczy nie udało mi się dokonać, ale jakby to było trochę poza mną i nie miałam na to zbyt wielkiego wpływu. Co mogłam to zrobiłam, ale ostateczna decyzja nie należała do mnie i niestety nie była ona po mojej myśli. Mimo to z optymizmem patrzę w przyszłość. Tego i Wam życzę na ten nadchodzący Nowy Rok. Należy zawsze myśleć pozytywnie! Udanej imprezy sylwestrowej :)

Aaaa i jeszcze jedno - jedno z moich postanowień na 2012 to od stycznia będę prowadzić blog dwujęzycznie - czytaj polsko-angielski. Wiem, że trochę osób z zagramanicy mnie podczytuje a google translate to porażka. Dlatego zamierzam pisać w obu językach naraz. Dlatego dla osób biegle władających angielskim - litości. Nie jestem perfekcjonistką :))

Buziaki
XXX

21 komentarzy:

  1. całkiem sporo tego wyszło. pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pracowity roczek miałaś :)
    Muszę sie usmiechnąć o wzór metryczki.
    Wszystkiego dobrego w Nowym roku. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Imponująca kolekcja!
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pracowity rok za Tobą. Wszystkiego dobrego na nowy rok, a przede wszystkim dużo dużo chęci do haftowania (nie tylko rrów;) )

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne podsumowanie!!wszystkiego dobrego, szczęśliwego Nowego Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja Droga to już fabryka cała, ale pamiętam taki etap, że miałam przed komuniami Jezuso "fobię" ... wyszyłam ich ok 50 i myślałam, że już nigdy więcej... a teraz czasami tęsknię :) Gratuluję pracowitości :) - Pani Niteczka

    OdpowiedzUsuń
  7. Imponujące!!! gratuluję!!! zainteresowałąś mnie tymi herbacianymi RRami, co to jest takiego? może głupie pytanie, ale w blogowaniu stawiam pierwsze kroki i nie za bardzo się jeszcze wyznaję na tych hasłach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pod wrazeniem ilosci prac. Kazda praca prezentuje sie wspaniale.
    Wszystkiego naj w Nowym Roku!!!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Oooo, sporo tego wszystkiego powstalo! Gratuluje:) I powodzenia z RRami, bo przykro czytac, ze tak to wszystko wyszlo:(
    A powiedz mi, skad wiesz, ze Cie osoby anglojezyczne odwiedzaja? Bo wiesz, ze Polki z Ameryki wola czytac po polsku:P Ja wlasnie, zeby nie zapomniec polskiego pisze blog, bo poza mailami to moja jedyna stycznosc z pisaniem po polsku:( Juz i tak za duzo w glowie mysle po angielsku i czesto sie lapie na tym, ze myslac co napisac na blogu najpierw przychodza mi do glowy angielskie zdania:P
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  10. Łał imponująca ilość !!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkiem sporo zrobiłaś zważywszy ,że małe dzieci są bardzo absorbujące:)))Wszystkiego najpiękniejszego życzę Tobie i Twojej rodzince:)))Bądźcie zdrowi i szczęśliwi:))))

    OdpowiedzUsuń
  12. W Nowym Roku życzę Tobie i najbliższym
    dobrego roku, dużo zdrowia, pomyślności i wiele radości. Dosiego Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne dokonania. Życzę Ci oby i ten Nowy Rok obfitował w tak kolorowe dzieła.

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluje pracowistosci w minionym roku! Nazbieralo sie tego troszke :-). W Nowym Roku zycze wytrwalosci w postanowieniach oraz sukcesow! Pozdrawiam Serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Prawdziwe cuda tworzyłaś w minionym roku:) Życzę wielu kolejnych w Nowy Roku!

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowicie pracowity i owocny rok miałaś, powstało mnóstwo piękności i oby w tym Nowym Roku chęć do tworzenia cudeniek Cię nie opuściła:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Trochę Ci się nazbierało tych prac :).

    Powiem Ci, że ja pomimo nieudanych RR-ów też chętnie bym się zapisała na nowe :).
    Na herbaciany nie zdążyłam.

    Ja już zrobiłam plany na 2012 rok, ciekawa jestem ile rzeczy z listy zrealizuję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pracowita z Ciebie kobieta! Jestem pod wrażeniem nie tylko ilości, ale różnorodności prac. Stroje dla córci cudne i ten anioł - prześliczny!
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!

    OdpowiedzUsuń