czwartek, 1 września 2011

Zrobiło się kolorowo

Dzisiaj drogą kupna nabyłam trochę płótna w różnych kolorach. Zdjęcia zrobione przed chwilą, płótna się właśnie suszą po pierwszym praniu. A w najbliższym czasie pokażę Wam co z tego powstanie. Kolory oczywiście przekłamane jak to z reguły bywa przy zdjęciach robionych wieczorem i przy sztucznym łazienkowym świetle.



A do tego dokupiłam jeszcze słoneczno-pomarańczowe mulinki. Tylko chyba już dzisiaj nie mam siły nic więcej robić. Nadal rozpakowuję się po przyjeździe. Przeglądam ciuchy młodej z czego wyrosła, co jeszcze może założyć i idzie mi jak przysłowiowa krew z nosa :).


Dziewczyny, które czekają na nagrody niespodzianki za licznik - proszę niech uzbroją się w cierpliwość. Paczki puszczę dopiero w przyszłym tygodniu, bo w tym nie wiem w co ręce włożyć. Także sorry za opóźnienie i proszę o jeszcze trochę cierpliwości. Dziękuję i pozdrawiam wszystkich podczytywaczy :).


************

Wszystkim pięknie dziękuję za życzenia. Niestety zła passa nadal trwa, ale widać ktoś mi musiał ostatnio życzyć ciekawego życia :). Ale nie załamuję się i prnę naprzód. W końcu kiedyś musi być lepiej, prawda?

Lideczka - niestety nie miałaś szczęścia. Zostałam zabrana autem i nie musiałam się tłuc autobusem :) Ale mała była zawiedziona, bo chciała autobusem :)))

Barboorka - też Ci tego życzę!!!!

Anek73 - zgadza. Kolejne buty to Twoje. Aczkolwiek w tej chwili kończę metryczkę na zamówienie więc tym samym - Twoja kanwa czeka. Ale na pewno w przyszłym tygodniu do niej się zabiorę.

Bozenas - RR, czyli Round Robin - w skrócie robótkowym - skrzykuje się kilkuosobowa grupa maniaczek robótkowych i każda przygotowuje swoją kanwę. Musisz wyhaftować górę i pierwszy obrazek, a następnie swoją kanwę wysyłasz do kolejnej osoby z listy. Kolejność jest zawsze ta sama. Kolejna osoba haftuje następny obrazek i przesyła kanwę dalej. I tak w kółko, aż Twoja kanwa wróci z wyhaftowanymi obrazkami. Każdy przez inną osobę. Ty też haftujesz zawsze inny obrazek. Zabawa fajna, ale zdarza się, że ludzie przetrzymują, nie wywiązują się z podjętego zadania i potem rodzą się niesnaski itp. Mi też zdarzyło się przetrzymać kanwy, ale zawsze staram się o tym poinformować. Mnie jednak męczy coś innego - niby to są małe obrazki i powinny teoretycznie zająć tylko jeden dzień, ale zajmują min. 2 dni. A często z niechęci do nich ślęczę tydzień i dłużej. Dlatego czekam na zakończenie tych wszystkich RR-ów, w których uczestniczę. Naprawdę czekam z niecierpliwością :).




4 komentarze:

  1. Bardzo Ci dziękuję za wytłumaczenie:)wreszcie mam jasność o co chodzi:)))myślałam że to jakieś stowarzyszenie do którego się należy:)))buźka:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem jakie dokładnie są kolorki tych tkanin, ale te co wyszły bardzo mi się podobają.
    dużo zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Juz jestem ciekawa co na tych plutnach powstanie:))A co do niespodzianki za licznik to nie ma pospiechu:)ja cierpliwie poczekam:)))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. no ja tez czekam niecierpliwie na efekty. Kolorki śliczne.

    OdpowiedzUsuń