Dzisiaj to do mnie dotarło... Dałam ciała :). Przed wyjazdem na wakacje wygrałam candy u Ani Byle Co. Ania robi przepiękną biżuterię z modeliny, a raczej Fimo, o ile się nie mylę. A nie wiem do końca, bo laikiem jestem w tej sprawie. Ale co jak co - biżuterię robi SUPER FAJNĄ!!!!
No i udało mi się wygrać u niej fajniutki zestaw - kolczyki z wisiorkiem. Motyw był niespodzianką. Dlatego tym bardziej ucieszyłam się, jak zobaczyłam Cookie Monster'a, który jest moim ulubieńcem z Ulicy Sezamkowej.
Candy odbyło się pod koniec maja!!!! Ale moja paczuszka dotarła na krótko przed naszym wyjazdem na wakacje do Francji. Chciałam pochwalić się po powrocie, ale jak wiecie mój powrót się przedłużył o kolejne 2 miesiące i dopiero teraz sobie przypomniałam, że nie pochwaliłam się co otrzymałam od Ani. Dlatego Aniu padam do stópek i proszę o wybaczenie, a Wy patrzcie, podziwiajcie i zazdrośćcie :D.
*****************
Bozenas - proszę Cię bardzo. To żadna sekta :) tylko po prostu wariatki Hihihi.
Dziękuję za życzenia zdrowia. Póki co kolorowo to nie wygląda. Byłam na kontroli w szpitalu u pana doktora i już wiem, że jak mi się zrośnie w końcu ta stopa, to będę miała operację, żeby usunąć / ściąć częściowo tą wystającą kość, bo inaczej stopa będzie mnie boleć i jak to stwierdził pan doktor - będę dobierać but do stopy :). A leczenie jeszcze z jakieś 3 kolejne miesiące.... Eh. Chyba będę musiała sobie zimową wersję ortezy sprawić :))).
Ojej! To ja tez przylaczam sie w zyczeniach powrotu do zdrowia:) Moze jednak nie bedzie tak dlugi:) A wygrane z cany cudne!
OdpowiedzUsuńOby się nosiły długo i wszystkim podobały, zwłaszcza Tobie :) Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńhttp://anibyleco.blogspot.com/
Ja zazdroszczę:D Piękny komplecik Ci się trafił:)
OdpowiedzUsuńOj nieciekawie wyglada ta sprawa ze stopa, zycze ci oby twoja stopa jak najszybciej sie wyleczyla:)
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowka:)
A ciaszteczkowy potwor to tez moja ulubiona postac z ulicy sezamkowej:))
Sliczny komplecik wygalas:)
Pozdrawiam Asia
świetna taka biżuteria ;-)
OdpowiedzUsuń