poniedziałek, 17 stycznia 2011

Mój pierwszy :)

Od dłuższego czasu jestem wręcz zafascynowana pracami Ani z blogu Jeszcze więcej czeka gdzieś.... Ania robi przepiękne Anioły. Tak bardzo mi się podobają, że poprosiłam Anię o dodatkowe wskazówki jak je robi. Początkowo myślałam o aniołach na podkładkach, ale te wiszące tak się do mnie uśmiechały. Więc zaczęłam od nich. Zresztą same zajrzyjcie do Ani jakie piękne rzeczy tworzy.

Zaczęłam gromadzenie materiałów i wczoraj pękłam - musiałam usiąść zrobić mojego pierwszego Anioła. Niestety nie udało mi się go już wczoraj skończyć i musiał poczekać do dzisiaj. Ale już jest. Mój pierwszy i póki co mój jedyny :).

Chociaż starałam się jak najwierniej oddać urodę Ani aniołków, to jednak i tak mój jest inny niż jej. Inaczej je wykończyłam. Trochę innej metody użyłam. Czy kolejne będę tak robić - nie wiem. Póki co w moich planach są 3 anioły. Ale na razie powstał ten jeden. Ja jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. Mam nadzieję, że osoba, która go dostanie - również go pokocha tak mocno jak ja :)

A teraz, żeby dłużej już nie przeciągać - kilka fotek. Zdjęcia robione wieczorem, więc same wiecie jak to jest z tym światłem. Ale... zapraszam.






I tak mój pierwszy Anioł będzie musiał poczekać. Stanowił swego rodzaju przerywnik - odskocznię od RR'ów. A teraz grzecznie wracam i zaczynam dłubać dalej te nieszczęsne buty. 
A w głowie mam już kolejne projekty - zarówno krzyżykowe jak i szyciowe. Gdybym jeszcze miała mnóstwo materiałów. Eh, to byłoby wspaniałe. No nic pomarzyć zawsze można :)

16 komentarzy:

  1. No ci powiem szczerze.... fiu fiu fiu jaki jamnioł!!!! Śliczny!!!
    Jak lata, to niech skieruje swe piękne skrzydełka do mnie hihihi

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny jest!!!Juz nie moge sie doczekac nastepnych:))))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny aniołek! Znam aniołki ani, poznałam Twojego. I bardzo fajnie, że: są podobne, są różne! Ten jest taki Twój, świetny, aniowych nie da się podrobić ;)

    Czekam na kolejne! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super Ci wyszedł ten Anioł. I w moich ulubionych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodziutki. I oczka takie śliczne. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny aniołek i dobrze, że trochę się różni, jest bardziej w Twoim stylu :) a śliczne odcienie fioletu dodają mu uroku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny :) Ja też się przymierzam do aniołka, ale raczej zakładka, nie zawieszka. Tylko, że maszyny jeszcze nie mam, ale... cierpliwie czekam, aż będzie dostępna. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za wizytę u mnie i za miłe komentarze:)
    Ja za metryczkę dla córeczki zabierałam się "tylko" 7 miesięcy;) więc i na Ciebie pewnie też przyjdzie pora:)

    Nalepki na bobinki kupiłam na brytyjskim ebay-nie wiem czy w Polsce też można je kupić... Ja za nie zapłaciłam ok. 2 funty.
    Jeśli byłabyś nimi zainteresowana, to mogę Ci takie przesłać:) Daj tylko znać:)

    Pozdrawiam, Hania

    OdpowiedzUsuń
  9. Droga Michasiu aniołek cudny ;o)
    Wysłałam na Twój mail: oczywiscie@wp.pl wzorki o które prosiłaś ;o)
    Pozdrowienia od Mysii: http://mysiowyzakatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję wygranej!Zachwyciłam się Twoją małą pszczółeczką w poniższym poście!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń