Zasypana, ale nie tylko śniegiem. Chociaż dzisiaj sypie i sypie, ciekawe czy jutro wyjadę autem spod domu. To się okaże, po ostatniej nawałnicy nabyłam drogą kupna małą, składaną szuflę do auta. Idealna. Ale nie łudźcie się, że jeszcze sobie taką kupicie. Wyszły po godzinie i do tej pory nie mają i mieć szybko nie będą. Za to podrożały zwykłe szufle. My kupowaliśmy po 12 zł, teraz są już po 20 zł. Nie ma to jak popyt :)
Ale wracając do tematu - zasypało mnie. I to dosłownie. Myślałam., że przed świętami uda mi się wypchnąć wszystkie RRy. Bo teraz robię Cookiesy. Ale.... wczoraj dostałam przesyłkę od Danusi z Gardensami, a dzisiaj Milenka dosłała mi 3 kanwy z Bootsami. Co przypomniało mi, że (nie zabijajcie) Milenka chyba z 2 miesiące temu wysłała mi swoją kanwę z Bootsami. Tylko tak ją odłożyłam, że zupełnie o niej zapomniałam. Zatem na święta czeka mnie dużo haftowania. Szkoda tylko, że same RRy.
Widzę, że nie tylko ja denerwowałam się na te backstitche w Gardensach. Są wyjątkowo upierdliwe.
Tak śmiesznie się składa, że trafiły do mnie 3 kanwy każda inna - 14,16 i 18. Widać, jak różne są obrazki. Tzn ich wielkości.
Dostałam też od Beaty z blogu Słowem Malowane przesyłkę niespodziankę za to, że akurat zostałam 100-tnym jej obserwatorem. A warto zostać obserwatorem jej bloga. Beata bardzo dziękuję za prezent. Bardzo mi się podoba.
******
Nasza Zuzia - faktycznie. Już sobie polatałam po Twoim blogu. Ładne rzeczy tworzysz. Będę zaglądać na pewno. Mam nadzieję, że przesyłka dotarła. Daj mi znać proszę.
Obsesja Kasiulka - a tak się cieszyłam, że mam trochę wolności od RR-ów, a Ty mi tu kolejne 2 wysyłasz, a ja już 5 mam w domu, bo mnie zasypało dzisiaj.... Eh... No nic trzeba się szybciej brać do pracy.
Selennea - dziękuję za szczegółowe odpowiedzi. Chętnie bym skorzystała z instrukcji, ale jak widzisz zasypało mnie innymi pracami i żeby terminów nie zawalać - muszę nad nimi usiąść, więc już przed świętami nie zdążę raczej.
Gillanek - ale mi lepiej brzmi nieodmieniane. Ale skoro sobie życzysz Gillianku, to niech Ci tak będzie :)
Damar5 i Dendrobium - dziękuję. Schemat wyślę na maila.
ślicznie haftujesz te kanwy ja nie mam cierpliwości a w Poznaniu faktycznie nas zasypało ja ostatnio pół godziny odsnieżałam auto jak wracałam z pracy do domu.Pogoda nas zaskoczyła szybciej niż w zeszłym roku.Pobuszowałam sobie po postach i stwierdzam że z dolna z Ciebie kobieta .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja się cieszę ze śniegu (pewnie dlatego, że nie muszę odśnieżać przed domem)bo już tyle lat marzyłam o śniegu w grudniu...
OdpowiedzUsuńDzięki! Ja już tak mam - skrzywienie na punkcie polszczyzny, więc mnie trzeba z przymrużeniem oka traktować :D
Pozdrowionka ^^
Faktycznie Cię zasypało :).
OdpowiedzUsuńU nie słyszałam jeszcze o składanej łopacie do śniegu :).
Dziękuję, ale czy mogę prosić raz jeszcze, bo nie dotarł schemat;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam