A poza tym udało mi się w końcu skończyć kubeczek z kanwy AgnieszkiMD z RR Cookies. W sumie kubeczek dawno był wyhaftowany, tylko brakowało backstitchy. I w końcu się doczekały. Także jutro wysyłam w dalszą drogę i zabieram się za kolejnego RR-a. Chyba dalej polecę te Cookies'y, bo tak jakoś szybko mi się je haftuje w przeciwieństwie do Dogs'ów i Cats'ów. A tu efekt końcowy:
Choć z drugiej strony - ostatnio zaczęłam pracę nad metryczką dla mojej córeczki (w końcu). Mam nadzieję, że niedługo pokażę Wam co to będzie.
*****
Ewelina - dziękuję :)
Karina - dzieci śpią w przedszkolu (przynajmniej w tych niższych grupach). Michasia nie śpi, bo mówi mi, że jest za głośno. Nadal sporo dzieci płacze, zwłaszcza w czasie drzemki i ona nie może zasnąć.
Ale mam nadzieję, że się poprawi i wkrótce będzie zasypiać na tą godzinkę jaką mają przeznaczoną na sen.
AgnieszkaMD - właśnie skończyłam Twoją kanwę z Cookies'ami. Przepraszam, że tak długo to trwało. Jutro wysyłam do Maknety. Co do kanwy - to metryczki robię głównie na 16-tce, ślubne - na 18-tce. Natomiast 14-tke raczej staram się omijać wielkim łukiem. Ale nie powiem - wzrok coraz gorszy i pewnie ostatecznie też skończę na 14-tce :)
Kasia - cieszę się, że wróciłaś do blogowania. Widzę, że codziennie coś przybywa :).
Dostałaś super niespodziankę :).
OdpowiedzUsuńO kurcze przypomniało mi się dzięki Tobie, że moje CC nie wysłane choć dawno wyszyte ...
Hmmm chyba myślimy o różnych 14, bo moja jest drobna :).
Cieszę się, że niespodzianka się podoba. Oby Ci się to przydało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Oj aż ślinka cieknie, jak się na to wszystko patrzy ;) Wspaniała niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńNa razie coś się u mnie dzieje na blogu, bo mam czas ;) Obym go więcej znajdowała ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń