Tym razem metryczka leci aż do Norwegii. Na razie nie dotarła, bo dopiero dzisiaj wysłana. ale Mama Hani widziała zdjęcia i wiem, że się podoba, dlatego już wrzucam na bloga. :)
moje prace
(222)
haft
(192)
na tamborku
(120)
metryczki
(107)
candy
(64)
Round Robin
(62)
córeczka
(58)
off topic
(58)
świątecznie
(49)
szyciowo
(37)
wymianka
(36)
ślub
(19)
czasopisma
(17)
zakupy
(17)
komunia
(10)
sprzedaż
(9)
wyróżnienia
(9)
kartki
(7)
konkurs
(6)
czytelnia
(5)
woreczki
(5)
TWOXS
(4)
chrzest
(4)
podsumowanie noworoczne
(4)
worki
(4)
druty
(3)
fotofilmy
(3)
poduszki
(3)
biżuteria
(2)
tilda
(2)
anioły
(1)
filcowo
(1)
karate
(1)
me
(1)
naruszenie praw
(1)
wystawa
(1)
zakładki
(1)
śni
(1)
środa, 3 marca 2010
Nowa metryczka do kolekcji
W sumie nie taka nowa, bo już raz ją wyszywałam, ale w wersji dla chłopca. A teraz proszę - panna Hanna. I na dodatek w nowej ramce, bo brązowej ze zdobieniami. Jednak nie będę jej więcej używać, bo niestety ma szkło zamiast plexi a potem jest problem z przesyłką.
Tym razem metryczka leci aż do Norwegii. Na razie nie dotarła, bo dopiero dzisiaj wysłana. ale Mama Hani widziała zdjęcia i wiem, że się podoba, dlatego już wrzucam na bloga. :)
W pozostałej materii nadal nic nie robię. Chciałam siąść do tego nieszczęsnego bluszczu, ale dzisiaj kolejne zamówienie na metryczkę wpadło i bluszcz znowu idzie do lamusa, o elfach nie wspominając. A ja zaraz zamiast usiąść sobie wygodnie na kanapie z haftem w ręku - będę płyty DVD montować. Na jutro mam do wypalenia aż 15 sztuk.
Tym razem metryczka leci aż do Norwegii. Na razie nie dotarła, bo dopiero dzisiaj wysłana. ale Mama Hani widziała zdjęcia i wiem, że się podoba, dlatego już wrzucam na bloga. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.
Bardzo ladna :)
OdpowiedzUsuńŚliczny bobasek:)
OdpowiedzUsuńpiękna, taka inna ;-)
OdpowiedzUsuń