poniedziałek, 1 marca 2010

Bezdjęciowo

Od dawna już nie pisałam, ale wszystko czytam :) Sama niezbyt dużo mam czasu na haftowanie, bo ciągle coś innego mam do zrobienia. Ostatnio siedziałam na fotofilmami, które robiłam dla Instytutu Małego Dziecka im. Astrid Lindgren z projektu Cbleb w Klubie Dwulatka oraz dla znajomych - z okazji imienin ich synka, a robiłam film z pierwszych urodzin. W kolejce czeka relacja ze ślubu. A że trochę czasowo mnie to zajmuje, to już nie mam wieczorami czasu na haft.

Fotofilmy robię głównie ze zdjęć, ale często też otrzymuję od Klientów filmiki, które wplatam pomiędzy zdjęcia. Dodaję oprawę muzyczną, zapisuję jako DVD, projektuję okładkę i w całości przesyłam Klientowi. Naprawdę fajna pamiątka albo prezent. Głównie robię fotofilmy z udziałem dzieciaczków - na roczek, z okazji Komunii, Chrzcin albo właśnie z zajęć, czy przedstawień teatralnych, a nawet rajdów motorowych.

Chętnych odsyłam na moją stronkę Quick-Movie.pl, gdzie możecie dowiedzieć się więcej i zobaczyć przykładowe filmiki. Nie ma tam gotowych filmów, gdyż te są własnością osób, które je u mnie zamówiły, dlatego zobaczyć można tylko nasze z udziałem Michasi. Ale myślę, że oddają one sens tego co robię.

A w materii hafciarskiej - to właśnie kończę kolejną metryczkę oraz haftuję bluszcze na drzwi do szafy dla znajomej. Zobaczymy jak wyjdzie, bo w sumie po zakupie muliny ten bluszcz wydaje mi się tak strasznie jasny, ale poczekam na efekt końcowy.

Zdjęć dzisiaj nie będzie, Potem ponadrabiam zaległości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz