poniedziałek, 14 grudnia 2009

Już 1000 odwiedzin...

Ależ jestem zdumiona tą ilością osób, które odwiedziły już mój blog. Mam wrażenie, że dopiero co zasiadłam przed komputerem, żeby troszkę się pochwalić swoimi osiągnięciami, a tu proszę już mi 1000 odwiedzin licznik stuknął. Chyba będę musiała pomyśleć o jakimś własnym candy dla odwiedzających.
Wszystkim też bardzo dziękuję za miłe komentarze.

A jeszcze odpowiadając na pytanie, gdzie można nabyć moje metryczki. Najlepiej zostawić mi wiadomość tutaj. Aktualnie jestem w trakcie przygotowania zdjęć do galerii miniART oraz ELLEfant, gdzie będzie można nabyć moje prace. A póki co wystawiam się też na allegro:




Choć aktualnie nie wszystkie moje prace są tam dostępne. Także jeśli komuś podoba się inna metryczka, to proszę o kontakt bezpośrednio ze mną poprzez blog.

**************************

A tymczasem wypatrzyłam inne cudowne candy, na które mam straszną chrapkę. Marzy mi się szycie, ale zapas moich materiałów jest maleńki, a teraz akurat nie mam żadnych dodatkowych środków na zakup jeszcze materiałów. Wiadomo święta idą i człowiek ma inne potrzeby aktualnie. Dlatego też szybciutko zapisałam się na to candy. A nuż :) Nigdy nic nie wiadomo. A materiały przepiękne.

Ania świętuje otwarcie swojego sklepu http://www.szmatkalatka.pl/. Candy zamyka się 23.12.



1 komentarz:

  1. Przeczytałam całego Twojego bloga, śliczne hafty wykonałaś, zwłaszcza ta seria z drzwiami i kwiaty w doniczkach... no i metryczki też są słodkie :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń