Tym razem pokażę Wam, co wyhaftowałam mojej przyjaciółce z okazji imienin i tak bez okazji - za pomoc i za to, że po prostu jest kiedy ją potrzebuję. A że kocha anioły to dostała ode mnie takie rzeczy:
Jest jeszcze jeden do kolekcji, a tego chyba podaruję jej na święta, ale zobaczymy. Póki co cicho sza :)
A tu z kolei obrazek, który jakiś czas temu wyhaftowałam dla mojego małża. Trochę dziwna sprawa z tym obrazkiem. Wyhaftowałam go w czasie jednej z moich podróży służbowych, a do czasu zajścia w ciążę - rozbijałam się po tym świecie troszeczkę. Ale wracając do hafciku. Wyhaftowałam go chyba w Madrycie. Opakowałam i wysłałam nieopisane do jego firmy na jego nazwisko. Jednak paczka nigdy nie dotarła. Nie chciałam podpisywać się i podawać dane nadawcy, bo to miała być niespodzianka. Dlatego też nie miałam możliwości odszukania jej na poczcie. Więc, rada nie rada - musiałam na nowo go wyhaftować i kupiłam też tą samą ramkę. Tym razem dałam osobiście :)
Stał w jego firmie, a odkąd ją zmienił - stoi teraz u nas w domu.
A za niebawem pokażę Wam, co jeszcze dostał ode mnie mój małż, bo to przy tamtym - to jest Pikuś (jak mówią w jednej reklamie :))
A jeszcze tak trochę poza tematem. Spotkała mnie dzisiaj niesamowita niespodzianka. Więcej na ten temat już niebawem.
moje prace
(222)
haft
(192)
na tamborku
(120)
metryczki
(107)
candy
(64)
Round Robin
(62)
córeczka
(58)
off topic
(58)
świątecznie
(49)
szyciowo
(37)
wymianka
(36)
ślub
(19)
czasopisma
(17)
zakupy
(17)
komunia
(10)
sprzedaż
(9)
wyróżnienia
(9)
kartki
(7)
konkurs
(6)
czytelnia
(5)
woreczki
(5)
TWOXS
(4)
chrzest
(4)
podsumowanie noworoczne
(4)
worki
(4)
druty
(3)
fotofilmy
(3)
poduszki
(3)
biżuteria
(2)
tilda
(2)
anioły
(1)
filcowo
(1)
karate
(1)
me
(1)
naruszenie praw
(1)
wystawa
(1)
zakładki
(1)
śni
(1)
piękne obrazki, i szkoda że pierwszy obrazek zaginął, ciekawe jaką małż miałby minę, hihihi. Ja tez wysyłam z Madrytu i póki co (odpukać) wszystko dochodzi, nawet nie podpisane ;-)))
OdpowiedzUsuń