Najpierw zdjęcia z postępu mojego haftu świątecznego. Jest dość nietypowy, trochę x, trochę long stitcha, trochę french knotów i jeszcze jakieś dziwnej odmiany x. Haftuję na lnie, więc w ogóle ciężko trzymać się dokładnych krateczek i tak mój haft trochę "wędruje". Ale ogólnie ze szkodą dla dzieła to nie jest - choć zobaczymy na końcu, jak wieniec będzie się domykać. A na razie tyle. Dzisiaj chyba nie pohaftuję dalej, bo mam zamiar wskoczyć do wanny :)
Przejrzałam też moje zbiory zdjęć i wrzucam kolejne zdjęcia z metryczek, które w międzyczasie wyhaftowałam. Kubuś i Tygrysek - wiadomo. Póki co udało mi się znaleźć klienta tylko na Tygryska, a Kubuś coś nie cieszy się popularnością - co mnie dziwi, no ale cóż. Może się nie podoba. Dlatego wrzucam tu zdjęcia czystych metryczek - tzn. bez danych dzieciaczków.
Poza tym pochwalę się moimi własnymi projektami. Sama sobie zaprojektowałam i wyhaftowałam te 2 wzory - także wzorami nie dysponuje - mam zdjęcia i własne szkice, które niekoniecznie będą czytelne dla innej osoby.
Smoczek - wersja różowa nadal czeka na nabywcę, wersja niebieska już poszła. Tylko jak dla mnie klient zażyczył sobie za dużo danych i tak trochę średnio mi się to podoba. No ale klient nasz pan, więc już nic nie mówię :)
A teraz już o konkursie. Zapisałam się na konkurs - pierwszy raz :) - u Aaannusi (Dziergalnia) na wyhaftowanie misia do 17 grudnia. To jest akurat dzień moich któryś tam... urodzin, a misie bardzo lubię. Muszę sobie tylko jakiegoś znaleźć i wyhaftować :)
bardzo podobają mi się Twoje metryczki, a ta ze smoczkiem mnie rozbroiła, hihii
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;-)
OdpowiedzUsuń