Nie miałam okazji pochwalić się metryczką Misiem ze wstążeczką, którą zrobiłam w zeszłym roku. Robię to teraz, kiedy ta sama Klientka zamówiła kolejną taką samą metryczkę. Dwie metryczki takie same, a jednak inne. Zwłaszcza, że jedne zdjęcia zrobione za dnia, a drugie wieczorem przy sztucznym świetle.
moje prace
(222)
haft
(192)
na tamborku
(120)
metryczki
(107)
candy
(64)
Round Robin
(62)
córeczka
(58)
off topic
(58)
świątecznie
(49)
szyciowo
(37)
wymianka
(36)
ślub
(19)
czasopisma
(17)
zakupy
(17)
komunia
(10)
sprzedaż
(9)
wyróżnienia
(9)
kartki
(7)
konkurs
(6)
czytelnia
(5)
woreczki
(5)
TWOXS
(4)
chrzest
(4)
podsumowanie noworoczne
(4)
worki
(4)
druty
(3)
fotofilmy
(3)
poduszki
(3)
biżuteria
(2)
tilda
(2)
anioły
(1)
filcowo
(1)
karate
(1)
me
(1)
naruszenie praw
(1)
wystawa
(1)
zakładki
(1)
śni
(1)
Śliczne te metryczki, bardzo mi się podobają te prezenty, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie metryczki - pamiątka na całe życie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
słodkie te metryczki:)))
OdpowiedzUsuńfajniusie :)
OdpowiedzUsuńSuper metryczki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam na morską wymiankę:)
OdpowiedzUsuńhttp://dekupagekinii.blogspot.com/2015/02/tak-na-zakonczenie-zimy-poczatek-wiosny.html
Urocze metryczki.
OdpowiedzUsuń