Wesołych świąt / Merry Xmas

I tak nastała Wigilia. Świątecznie przygotowania ruszyły i oto efekty. 

Nasza jadalna choinka :) Niestety o bardzo krótkim okresie trwałości, więc dzisiaj - mam nadzieję - zostanie cała pochłonięta.

Kalendarz adwentowy - mus. To codzienne otwieranie pudełek - to nasza tradycja :)

Świąteczny nastrój też musi być, A świece są w tym przypadku niezastąpione :)

No i czym byłyby Święta bez choinki? Oto moja choinka - z sianka i suchej trawy.

A to choinka mojej Księżniczki. Oczywiście prawdziwa, bo nie wyobrażamy sobie Świąt bez zapachu świerku.

I jeszcze więcej świeżych drzewek świątecznych. Oczywiście żywych :)

A tak wcześniej wyglądały przygotowania:

Mnóstwo pierników. Wierzcie mi - mnóstwo - bo mama się kopnęła w proporcjach i zamiast na jedną partię ciasteczek korzennych - wyszły aż trzy porcje.... Jeszcze nie wszystkie zostały polukrowane... :)

Ale miałam dzielną pomoc. Oprócz pierniczków - upiekłyśmy też serniki i piernik duży :)

Poza tym zrobiłam wieńce adwentowe ze świeżego jałowca drzewka holy i jemioły. W sumie powstały 4 sztuki.

I na koniec najnowszy pomysł - jadalna choinka :)

Zatem wszystkim życzymy Wesołych Świąt, spędzonych w gronie rodzinnym. Zdrowia, szczęścia i dużej paki prezentów od Gwiazdora !

Tak od Gwiazdora - bo Mikołaj - moi Drodzy - przychodzi w Mikołajki 6 grudnia i w bucie pozostawia mały podarunek. Natomiast w Wigilię (u nas, czyli w Wielkopolsce - zwaną popularnie Gwiazdką) przychodzi Gwiazdor właśnie. Starszy pan z siwą długą brodą i wielkim worem z prezentami:). 

Zatem jeszcze raz Wesołych Świąt. Merry Christmas everybody :)