Wczoraj upiekłyśmy z Myszką cały wór pierniczków. Stwierdziłyśmy, że rozdamy je jako prezenciki dla Pań w przedszkolu. A żeby to ładnie wyglądało - to mama szybko uszyła małe woreczki z organzy.
Na razie pierwszy testowy, żeby zobaczyć jak to wyszło, a jutro poleci cała partia, bo szyje się dosłownie 5 minut. Tak samo szybko się przygotowuje materiał :). Także polecam. Organza to super materiał, nie siepie się, super się to kroi - normalnie miód malina :)
A jutro czeka nas zdobienie pierniczków i dalsze szycie torebeczek.
A tutaj Michasia w stroju Śnieżynki po dzisiejszym świątecznym występie w przedszkolu.
*****************
Wszystkim dziękuję za słowa uznania dla świątecznego kompleciku dla Zosi. Widziałam już jej zdjęcie z kokardą na głowie. Czekam na Święta, żeby zobaczyć strój w całości. Najważniejsze, że wymiar pasuje i Rodzicom się podoba. A co powie panna Zofia to się okaże na Wigilii :)))) Mam nadzieję, że jej Mama pozwoli mi na pokazanie jej zdjęć w pełnym świątecznym rynsztunku to się wtedy pochwalę :)
super pomysł na prezent, nie trzeba kupować drogich rzeczy, żeby uszczęśliwić drugą osobę! Śnieżynka urocza:D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na prezencik:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł z tymi woreczkami a śnieżynka cudowna:)
OdpowiedzUsuńpodaj proszę przepis na pierniczki.
OdpowiedzUsuńŚnieżynka urocza ;-)
Wiadomo - zdjęcia z Zochną prześlę i to w wielu wersjach: z choinką, z karpiem, z białą z chrzanem ;P na stojąco, na siedząco i jak będzie tańczyła jezioro łabędzie hihi
OdpowiedzUsuńBo wygląda bosko!