poniedziałek, 21 lutego 2011

Varia

Po kolei - skończyłam kolejnego buciora - tym razem na kanwie Krysi. I to na razie był ostatni z buciorów.   Pozostają jeszcze 2 kanwy z kotami i 2 z gardensami.






Tymczasem skończyłam drugi woreczek dla Oleńki i metryczkę. Niestety gapa zapomniałam zrobić zdjęcie, a metryczka razem z woreczkami już poleciała do adresatki więc nie mam jak nadrobić :). Pozostał jeszcze do wykończenia woreczek do przedszkola dla jej siostry - Martynki. Zdjęć tym razem nie zapomnę zrobić, obiecuję. 



Pokażę Wam też zajawkę prezentu na wymiankę u Moteczka. Ale nie powiem co to jest. Mam nadzieję, że  adresatce się spodoba. 


A ja dostałam dzisiaj paczkę niespodziankę od Bożenki. Bożenka ostatnio organizowała candy, gdzie jedną z wygranych był zeszyt z płytką DVD Robię na drutach. Niestety zgapiłam się i nie udało mi się nigdzie już nabyć tej gazetki, chociaż bardzo chciałam ją posiadać. Nie udało mi się także jej wygrać, o czym "popłakałam" się na jej blogu :). A Bożenka okazała się być aniołem i zaofiarowała mi swój drugi egzemplarz tej gazetki. I dzisiaj paczka do mnie dotarła. A w niej znalazłam jeszcze inne cudne gazetki i książeczki w tej tematyce. Przepięknie Ci dziękuję. Nie spodziewałam się aż tylu dobroci od Ciebie. 



A do tego udało mi się wygrać aukcję allegro, gdzie nabyłam brakującą płytę DVD z kursem robienia na drutach. Także mam teraz komplet i jestem przeszczęśliwa. Tylko teraz musiałabym mieć coś na wzór czasowstrzymywacza albo rozciągacza doby i wtedy mogłabym ćwiczyć nowe umiejętności.


13 komentarzy:

  1. śliczne woreczki. A gwiazdka... myślę że się spodoba ;-) a ja zmykam szykować moją zimową niespodziankę bo czas ucieka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Woreczki są cudne, jestem pewna, że wszystkim się spodobają:). I czekam na Twoje robótki na drutach:). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne są Twoje hafty!
    Podziwiam!
    Zapraszam na malutkie słodkości u mnie
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Och moja Droga,oby się tylko przydało:))))woreczki śliczne:)ja też uszyłam swój pierwszy woreczek:))jak znajdziesz czasorozciągacz to ja bym była chętna :))też mi doby brakuje:)))ale ja mam inne pytanie dla Ciebie,o co chodzi z tymi RR-ami?:)możesz mi to jakoś przybliżyc?:))))))buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Haft wygląda pięknie! Rewelacyjny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny ten biuciorek :) Ja szukałam dla mojej mamy też tej gazety o numerze 1, ale okazało się że dostępna jest już tylko na allegro i to w astronomicznych kwotach (bo przecież w kiosku było to niecałe 5 zł!), więc rozumiem Twój ból :))))

    pozdrawiam,
    Labores

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też wlasnie nie mołgam już nigdzie znalezc tej gazetki. Ale jest jeszcze szansa, bo znam takie miejsce gdzie sprzedają stare numery czasopism, pani która tam handluje powiedziała że wysle mi smsa jesli tylko zobaczy ten numer.
    a z siostra pokojami zamienilam sie poniewaz w moim stal komputer, a jak siedzielismy razem z michalem to nikt nie chcial nam przeszkadzac, a tym samym moje rodzenstwo tesknilo bardzo za komputerem. i zaproponowala mi te zamiane żeby wszyscy byli szczesliwi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja się chyba nigdy za RR nie zabiorę. Podziwiam Cię za samodyscyplinę, której mi nieraz brakuje ;)
    A prezencik... hmmmm... wygląda trochę jak ręcznik, albo coś polarowego, nie wiem co... czekam na odsłonę całości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przypadkiem znalazłam Twój blog, piękne rzeczy tworzysz!Pozdrawiam milunio.papa:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. niesamowite woreczki! będzie pamiątka

    OdpowiedzUsuń