Zaległości

Jakoś nie miałam ostatnio czasu, żeby pisać. Także teraz nadrabiam zaległości.

Po pierwsze RR - odsłona 3.

Skończyłam już pierwszy słownik z kotami. Obecnie prezentuje się tak:

Rozpoczęłam także pracę nad RR Dogs, ale nie mam jeszcze zdjęć zrobionych, więc musicie mi uwierzyć na słowo :)

Po drugie - byłam na słynnej już na blogach - wystawie DMC. Towarzyszyła mi Michasia i razem obejrzałyśmy dokładnie co prezentowali. Oczywiście musiałam sobie dokładnie obejrzeć nowe metryczki i pamiątki ślubne - z wiadomych względów.

Ale zainteresowała mnie też nowość DMC - mianowicie haft tradycyjny. Wygląda na to, ze się tak szybciej haftuje. Technikę już wcześniej widziałam, a skoro jest to tradycyjny, to pewnie starszy od krzyżykowego. I nie powiem chętnie się do niego przymierzę, ale nie widziałam żadnych gotowych zestawów na wystawie, także kupiłam tylko koszulki i szpatułki do mulinek, bo tego ostatnio nie idzie jakoś u nas dostać.

Pamiątka ślubna

I zbliżenia szczegółów

I ten nowy "stary" haft tradycyjny

I zbliżenie na sposób haftu.

A jeśli ktoś dobrnął do końca postu - to po trzecie - znowu zapisałam się w candy. Tym razem u Agnieszki. O czym na śmierć zapomniałam napisać wcześniej, a obiecałam na jej blogu. Mam nadzieję, że mi wybaczy. Candy zamyka się 19.05.

I w sumie zostało jeszcze po czwarte - dostałam zamówienie na pamiątkę z I komunii świętej. Właśnie ją kończę i jutro powinny być zdjęcia. Sami też w tym roku idziemy na komunię, więc pewnie też coś wyhaftuję z tej okazji.

Aaaaaa i zupełnie bym zapomniała - znowu uruchomiłam swój sklepik na allegro. Na razie na pierwszy rzut poszło 5 rodzajów metryczek, ale za chwilę dołączą kolejne metryczki, pamiątki i inne prezenty ręcznie robione. Także zapraszam. 

Haftowane prezenty - sklep Allegro