Świeżo ukończone. Pranko w wersji RED. Tak myślę jeszcze o wersji pastelowej, ale muszę się zastanowić nad doborem kolorów. A Wam jak się podoba? Włożyłam dla porównania w 2 ramki - białą i czerwoną. Tylko tak patrzę teraz, że te kolory są niestety trochę przekłamane. Aż tak wściekle czerwony to on nie jest :).
Śliczna, zawsze bardzo podobały mi się te metryczki.
OdpowiedzUsuńPiękna metryczka :)
OdpowiedzUsuńW obu ramkach wygląda rewelacyjnie! Ja, ze względu na własne upodobania, wybrałabym białą.
Pozdrawiam :)
piękne... ja też lubię białe ramki, ale w czerwonej wygląda super!! chyba lepiej niż w białej
OdpowiedzUsuńPiękna... wybrałabym białą rameczkę
OdpowiedzUsuńW takiej wersji kolorystycznej metryczki jeszcze nie widziałam, ale bardzo mi się podoba. Imię wyhaftowane śliczną czcionką, a ramka ... cóż nie lubię koloru czerwonego, biały bardzo, ale ... tym razem stawiam na czerwień;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna pamiątka :) Chyba w białej ramce hafcik bardziej przyciąga wzrok :)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka;)
OdpowiedzUsuńZawsze mi się taka marzyła dla Synusia:)
w jednej i drugiej wygląda pięknie...
OdpowiedzUsuńPiękna metryczka, jak dla mnie delikatniej w białej rameczce?? Gdzie kupujesz ramki??
OdpowiedzUsuńNareszcie udało mi się włączyć odpowiedzi na blogu :)
UsuńOdpowiedziałam już Ci na maila, ale napiszę jeszcze raz tutaj. Ramki kupuję w IKEA. Ze wzg. że mają szybki z plexi. Ważne jeślo obrazki idą do dziecinnego pokoju.
Piękna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńsuper!! v červenej farbe je to lepšie :)
OdpowiedzUsuń