Ostatnio gubię kolczyki na potęgę. A jakiś czas temu zakupiłam od dziewczyn z FB trochę koralików do wyrobu biżuterii. I w końcu wczoraj zabrałam się do roboty. Za wiele tego nie zrobiłam, ale na jakiś czas wystarczy, aż znowu zgubię i trzeba będzie dorobić nowe. Szału nie ma, ale przynajmniej coś się dynda przy uchu :)
For some time now I keep loosing my ear-rings. And since I have bought some new beads from my FB friends so I decided to make new ones for myself. Just a few, but it's enough for a while until I loose again. Nothing special, but always :)
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i delikatne
OdpowiedzUsuńNowa biżuteria zawsze cieszy:)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak własnoręczne dzieło :))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. I takie zupełnie proste, a to też ważne:)
OdpowiedzUsuń