Wczoraj śledząc relacje z tej szokującej katastrofy, nie byłam zdolna do niczego innego, jak siedzenia przed telewizorem, słuchania doniesień i haftowania. Tym samym udało mi się dokończyć całą górę od pierwszego RR Cats. Pozostały jeszcze tylko backstitch'e ale to szybciutko pójdzie.
Dlatego usiadłam do dobrania mulinek do pierwszego obrazka. Jako, że nigdy z Madeiry nie korzystałam wcześniej - muszę wszystko przełożyć na DMC, Anchorę i Ariadnę. A potem i tak dobieram kolory wg tego co faktycznie mam na stanie. Także ostatecznie kolory dobierane są przeze mnie. Mam nadzieję, że wyjdzie OK. Choć staram się zawsze, jak nabliżej oryginału.
Obsesja Kasiulka - jak najbardziej możesz przesyłać swoje kalendarze do mnie. Postaram się je jak najszybciej zrobić.
moje prace
(222)
haft
(192)
na tamborku
(120)
metryczki
(107)
candy
(64)
Round Robin
(62)
córeczka
(58)
off topic
(58)
świątecznie
(49)
szyciowo
(37)
wymianka
(36)
ślub
(19)
czasopisma
(17)
zakupy
(17)
komunia
(10)
sprzedaż
(9)
wyróżnienia
(9)
kartki
(7)
konkurs
(6)
czytelnia
(5)
woreczki
(5)
TWOXS
(4)
chrzest
(4)
podsumowanie noworoczne
(4)
worki
(4)
druty
(3)
fotofilmy
(3)
poduszki
(3)
biżuteria
(2)
tilda
(2)
anioły
(1)
filcowo
(1)
karate
(1)
me
(1)
naruszenie praw
(1)
wystawa
(1)
zakładki
(1)
śni
(1)
Na pewno wyjdzie ok :)
OdpowiedzUsuńButy na razie leżą i czekają na chęć do robienia kontur :(