sobota, 14 października 2017

Woreczki do przedszkola

Dawno nic nie pisałam, dawno igły w ręku nie trzymałam. Przyznaję się bez bicia. Nie oznacza to, że nic się nie dzieje. Ale trochę spowolniłam, bo wzrok już nie ten i lubię tylko za dnia haftować. A może ten wzór taki jest zawiły, co go sobie wybrałam, że lepiej się go haftuje w świetle dziennym. Teraz dni są krótkie, większość czasu spędzam w pracy, a z kolei weekendy na koniach z córką, także nie mam czasu do niego usiąść i skończyć.

Tym razem poproszona zostałam o worek dla przedszkolaka. Miał być Scooby - ulubieniec Stasia. Trochę trzeba było poszperać i w końcu stanęło na tym wzorze. Wiem, że Stasiowi bardzo się spodobał i mam nadzieję, że mu posłuży w przedszkolu. Także już nie zanudzam, wrzucam kilka zdjęć. Nazwisko zasłonięte - z wiadomych powodów. 




4 komentarze: