poniedziałek, 3 września 2018

Zaległości

Co robiłam, jak mnie tu nie było? Otóż haftowałam, ale nie tylko i to nie tylko zajęło mi więcej czasu niż haft m.in remontowałam. Dlatego tak długo niczego nie publikowałam. Dzisiaj też będzie zbieranina prac z ostatnich miesięcy.

Niestety obecnie jest tego coraz mniej, ale mam dużo innych zajęć, a oczy już nie te i bez dobrego światła już mi się nie chce haftować. Chociaż zrobiłam wczoraj porządki po remoncie i wyszło, że mam jeszcze dużo fajnych ramek, których już dawno w sprzedaży nie ma. Ale zawsze lubiłam kupować na zapas :).

Także kilka zdjęć różnych metryczek i nie tylko, które wyhaftowałam w ostatnim czasie.











Ta ostatnia praca - to ciekawe zlecenie - błogosławieństwo dla Młodej Pary od ich Matki Chrzestnej. Wcześniej tyle tekstu nigdy nie miała okazji wyhaftować.


5 komentarzy:

  1. przepiękne metryczki, wspaniale się prezentują!
    Bardzo pomysłowe to błogosławieństwo dla Młodej Pary i świetne wykonanie. Bardzo dobry pomysł na pamiątkę ślubną.

    OdpowiedzUsuń
  2. wow!sporo tego nahaftowałaś:))))podziwiam za metryczki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem takim blogiem na pewno zainteresuje się bardzo dużo osób.Takie jest moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń